Czy zatrzymałeś się w przeszłości?

Pamiętam dzień, kiedy natknęliśmy się na naszych przyjaciół nowożeńców. Oboje mieli ten promienny wyraz twarzy. Pani młoda i moja córka rozpoczęły ekscytującą rozmowę o ślubie i kiedy przyszedł czas rozstania, nie mogliśmy znaleźć naszej córki. W końcu ją znalazłem z młodą żoną w vanie z setkami porozrzucanych po podłodze zdjęć. Pani młoda opowiadała o ceremonii, sukienkach, kwiatach, gościach, o przyjęciu. Oczywiście moja córka słuchała wszystkiego z wielkim przejęciem. To oczywiście normalne dla młodej żony opowiadać o tym jak wszystko się zaczęło, ale z czasem lepiej kiedy zacznie mówić o innych rzeczach. Apostoł Paweł miał najbardziej dramatyczny duchowy, że tak wyrażę ślub w historii. Dzień kiedy połączył się z Jezusem był niezapomniany; to wielkie przeżycie na drodze do Damaszku. I opowiadał on ludziom o tym chwalebnym dniu kiedy rozpoczęła się jego relacja z Jezusem, ale Paweł nie zadawalał się mówieniem jedynie o tym pierwszym dniu.

W liście do Filipian 3:13-14 Paweł mówi: „zapominając o tym, co za mną i zdążając do tego, co przede mną. Zmierzam do celu, do nagrody w górze, do której zostałem powołany przez Boga, w Chrystusie Jezusie.”

Paweł powiada, że: przede mną zawsze jest front, zawsze idę do przodu ku czemuś nowemu w swojej relacji z Chrystusem. Cięgle jest coś nowego do zdobycia.  Jego świadectwo było tak aktualne jak jego codzienne zwycięstwa. Nie można żyć w duchowym albumie; wszystkie te wspaniałe wspomnienia jakie miałeś w relacji z Panem. Myślę, że zbyt wielu chrześcijan mówi o dniu, w którym wszystko się zaczęło... ich dniu ślubu... o dniu kiedy zostali zbawieni,  o dniu kiedy przyjęli Chrystusa.  To jest ważne i ma to swoje miejsce, ale nasza relacja z Jezusem to coś więcej.  Nawet jeśli miało to miejsce 5, 10, 15, 20, 40 lat temu, niektórzy ludzie wciąż mówią o swoim ślubie jakby całe ich życie tylko na tym się skupiało. Dobrze jest mówić ludziom jak spotkałeś Chrystusa, ale małżeństwo jest w tarapatach kiedy wszystko co mają do powiedzenia to temat ich ślubu.

Oto pytanie: Jak wygląda twoja relacja dzisiaj? Jak ślub zmienił twoje życie? Jak Jezus zmienia teraz twoje życie? Nie to co miało miejsce pięć, dziesięć lat temu. Małżeństwo buduje się na nowych, świeżych, wspólnych przeżyciach. Podobnie relacja z Jezusem. Nasze kościoły wypełnione są ludźmi, których jedynym przeżyciem był ślub, ale nic poza tym. Dzisiaj nic się nie dzieje.

Może i ty żyjesz wspomnieniami; dawnymi zwycięstwami, dokonaniami, starzejącymi się cudami. Paweł mówi: „Zapominając o tym co za mną i zdążając do tego, co przede mną.” Pozwól, aby Pan dotknął cię w nowy sposób dzisiaj. Codziennie oddawaj Mu nowe dziedziny życia, a będziesz miał więcej do powiedzenia niż tylko wspomnienia ślubne. Będziesz posiadać świeżą, ekscytującą i przemieniającą życie relację.             

                                                                      Ron Hutchcraft / Tł. Aldona Kozlowska