Dobre Rzeczy Kosztują

 „Większość tego co powinienem wiedzieć na temat życia nauczyłem się w przedszkolu” – wyznał pewien znany pisarz. A oto kilka przykładów tego, czego się tam nauczył: „Dziel się z innymi. Nie bij innych. Odkładaj rzeczy tam, skąd je wziąłeś. Jeśli nabałaganiłeś – posprzątaj. Nie bierz tego, co nie twoje. Mów przepraszam jeśli kogoś skrzywdziłeś. Kiedy idziesz na spacer, uważaj na samochody, trzymaj się grupy.” Całkiem sporo nauczył się w tym przedszkolu. Jest jeszcze jedna rzecz, której dzieci uczą się szybko. A mianowicie fakt, że dobre rzeczy kosztują. Na początku maluchom wydaje się, że rodzice mają niewyczerpane zasoby wszystkich dobrych rzeczy. Potem odkrywają, że większość tych rzeczy pochodzi ze sklepu i żeby je dostać, trzeba zapłacić. Chcesz zjeść loda lub czekoladę – trzeba za to zapłacić. My dorośli również doskonale o tym wiemy. Dobre rzeczy kosztują. Żeby je zdobyć, trzeba zapłacić i to nie zawsze musi chodzić o pieniądze, czesem ceną jest nasza praca.

Znany polski pianista i mąż stanu, Ignacy Paderewski wyznał kiedyś, że jeśli nie ćwiczy gry na fortepianie przez jeden dzień, to sam dostrzega różnicę. Jeśli nie ćwiczy dwa dni, to jego żona dostrzega różnicę. A jeśli nie ćwiczy trzy dni to jego publiczność dostrzega różnicę. A wszystko dlatego, że dobre rzeczy kosztują. Chcesz widzieć rezultaty, musisz pracować. Czasem koszty zdają się być niewiarygodne.

Lanny Bassham, zdobywca złotego medalu olimpijskiego w strzelaniu do celu tak oto opisuje swoją dyscyplinę sportu i koszty jakie musi ponosić, by zwyciężać: „Sukces w strzelaniu zależy od umiejętności pozostawania w bezruchu. Strzelamy z odległości 50 metrów do celu wielkości 10 centów. Jeśli lufa odchyli się więcej niż 0.005 milimetra to trafiasz w koło na tarczy i tracisz punkty. A więc musisz nauczyć się jak pozostawać w absolutnym bezruchu. Przestaję oddychać. Przestaję trawić nie jedząc nic 12 godzin przed zawodami. Codziennie biegając nauczyłem się utrzymywać swoje tętno w granicach 60 uderzeń na minutę, co daje mi całą sekundę na strzał między uderzeniami.”

Dobre rzeczy kosztują. Jeśli chcę widzieć rezultaty tego, co robię to muszę zapłacić odpowiednią cenę. Podobnie jest w życiu chrześcijańskim. Jeśli chcemy się rozwijać i widzieć zmiany w naszym życiu, musimy inwestować czas i wysiłek w swój rozwój duchowy i budowanie relacji z Bogiem. Tak to już jest, że dobre rzeczy kosztują.